Na urlopie praca wre


Ostatnio dużo się dzieje, mimo że to urlop ;) Bieg na 5 km w czterdziestostopniowym upale, ale przeżycie! Takie małe sukcesy wyostrzają mój apetyt na więcej... Fajna książka, którą udało się przeczytać, wycieczki rowerowe, które udało się zrealizować, sesja zdjęciowa, która ma zamierzony cel, praca nad pewnym tajemniczym projektem... Niby urlop, ale spędzam go pracowicie, choć robię to, co kocham! Było też siedzenie w domu w czasie pięknej pogody, bo Myszaki się pochorowały jeden po drugim, więc aż tak cukierkowo to nie jest ;)

Wrzucam małą graficzkę, bo sprawia mi przyjemność łączenie moich bazgrołów, z ciekawymi czcionkami i wartościowymi cytatami. Skupiam się teraz na książkach nt. pracy z ludźmi, więc wybrałam takie zdanie.

Przy okazji zapraszam na nowy blog, który będzie uzupełniany jak nadarzy się ku temu okazja, ale może będziecie chcieli zajrzeć od czasu do czasu? Ciekawostka - by zachęcić do przyjemnego kontaktu z językiem angielskim, blog jest prowadzony w języku angielskim. Teksty są krótkie, bo ma być przyjemnie :)


A co wam sprawia przyjemność? I czy udaje się wam wygospodarować na to chwilę swojego czasu?

Podziel się:

KOMENTARZE

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za twój komentarz :) Lila